Oskarżenia wobec prof. Maksymowicza. Jest oświadczenie szpitala
Do Ministerstwa Zdrowia wpłynęło zawiadomienie autorstwa Mariusza Dzierżawskiego, założyciela fundacji Pro – prawo do życia, w którym zarzuca prof. Maksymowiczowi – do wczoraj posłowi klubu PiS – oraz jednemu z olsztyńskich lekarzy, że "do chwili obecnej zabili nieustaloną liczbę dzieci przedwcześnie urodzonych".
Oświadczenie szpitala w Olsztynie
Drugi z lekarzy, którego nazwisko pojawia się w zawiadomieniu, pracuje w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Olsztynie. Zdaniem autorów zawiadomienia, to właśnie tam miało dochodzić do przestępstwa. Placówka wydała dziś oświadczenie, które opublikował Onet.
"Opisane w doniesieniach prasowych, procedury pobrania tkanek od żywych płodów pochodzących z aborcji nigdy nie miały miejsca na terenie Szpitala i są absolutnie niezgodne z zasadami etyki lekarskiej. Życie i zdrowie ludzkie jest dla nas zawsze najwyższym priorytetem w postępowaniu medycznym. Podkreślamy z całą odpowiedzialnością, że nigdy zespół położników naszego Szpitala nie dopuścił się zachowań nieetycznych lub niezgodnych z najnowszą wiedzą medyczną, względem naszych Pacjentek, a tym bardziej Ich Dzieci" – brzmi fragment oświadczenia.
Prof. Maksymowicz odchodzi z klubu PiS
Prof. Wojciech Maksymowicz, poseł Porozumienia Jarosława Gowina, ogłosił w środę, że odchodzi z klubu parlamentarnego PiS. – Kategorycznie limit mojej skłonności do kompromisu skończył się – powiedział, zaprzeczając wszystkim zarzutom.
– Kłamliwe informacje to kolejny przejaw braku profesjonalizmu Ministerstwa Zdrowia, jego zarządu w obecnym kształcie – stwierdził Maksymowicz, który jest neurochirurgiem, byłym ministrem zdrowia i byłym wiceministrem nauki.